Rozpylacze sadownicze mają konkretną funkcję – mają umożliwić naniesienie w odpowiedniej ilości i stężeniu środek ochrony roślin. W związku z tym, że nie każdy typ pracy umożliwia użycie jednego typu urządzenia, trzeba umiejętnie dostosować je do rodzaju oprysku jaki jest planowany do wykonania.
Rozpylacze sadownicze – podstawowe rodzaje
Najczęściej spotykane rozpylacze sadownicze to rozpylacze ciśnieniowe. Jego działanie opiera się o czystą hydraulikę. Ciecz pod ciśnieniem jest pompowana przez przewody do odpowiednio ukształtowanych otworów wytryskowych. Z kolei z nich wydobywa się cienki film, który rozpyla środek na rośliny.
Kolejnym są rozpylacze rotacyjne, które działają na zasadzie poddawania cieczy na działanie siły odśrodkowej, ponieważ podawana jest na wirujący element. Niestety to rozwiązanie ma jeden znaczący minus. Krople są bardzo podatne na znoszenie, dlatego wykorzystanie tego rozwiązania wymaga odpowiednich warunków pogodowych, które mogą okazać się zmienne w trakcie dokonywania oprysku.
Trzecim typem są rozpylacze pneumatyczne. Ich działanie polega na “ścinaniu” strumieniem powietrza, wydobywającej się cieczy. W zależności od ustawienia i siły powietrza, krople są rozbijane na krople o odpowiedniej wielkości. Rozwiązanie to jest o tyle problematyczne, że wymaga każdorazowej konfiguracji urządzenia, aby dopasować je do warunków atmosferycznych. Znacząco zaletą jest natomiast prostota konstrukcji, która umożliwia łatwą i szybką naprawę w przypadku awarii.
Rozpylacze sadownicze – ich wykorzystanie w zależności od potrzeb
Jak zostało wspomniane wcześniej, dany typ rozpylacza nie zawsze będzie pasował do danego rodzaju oprysku. Stąd dostępne różne warianty urządzeń.
W zależności od potrzeb związanych z opryskiem, może być potrzebna możliwość generowania dużych bądź bardzo drobnych kropli.
W przypadku bezwietrznej pogody można spokojnie używać drobnych kropli ze względu na brak ryzyka znoszenia. Taki rodzaj oprysku zapewnia dobre pokrycie opryskiwanych roślin. Natomiast gdy wiatr uniemożliwia zastosowanie mniejszych kropli, warto zastosować rozpylacz generujący duże, ciężkie krople. Dzięki temu będą mniej lub w ogóle podatne na znoszenie. Niestety ucierpi na tym pokrycie roślin, gdyż nie będzie tak dokładne.
Jednakże nie od samej wizji rolnika zależy użycie danego rozwiązania. Są z tym ściśle związane przepisy, które regulują zasady dokonywania oprysków, do których należy się bezwzględnie stosować. Od ich przestrzegania w znacznej części zależy np. możliwości przeżycia pszczół, gdyż opryski dokonywane w określonych ramach czasowych mogą być dla nich zabójcze.
Kolejne obostrzenia nakłada producent środka, który w instrukcji jasno informuje jak należy korzystać z danego preparatu. Do jego zaleceń należy również się zastosować, gdyż tylko wtedy preparat spełni swoją funkcję oraz będzie bezpieczny dla środowiska.
